Czy dostanę się na studia? Najważniejsze informacje o rekrutacji na uczelnie wyższe

Sprawdź, jak dostać się na wybrany kierunek

Research to podstawa! Jeśli wiesz już, na jakie studia chcesz się wybrać, czas zastanowić się, która uczelnia najbardziej Cię interesuje. Sprawdź wymagania na konkretny kierunek. Pamiętaj, że warto aplikować na różne uczelnie – w ten sposób maksymalizujesz swoje szanse zdobycia kwalifikacji w wymarzonej dziedzinie. W zależności od kierunku wymagania mogą się różnić. Zazwyczaj uczelnia podaje konkretnie, które przedmioty maturalne są niezbędne do wzięcia udziału w rekrutacji. Zwróć uwagę, czy mowa o poziomie podstawowym, czy rozszerzonym. Takie informacje oczywiście najlepiej znaleźć jak najwcześniej, żeby dobrze przygotować się do rekrutacji jeszcze przed złożeniem deklaracji maturalnej.

Punkty kwalifikacyjne i progi punktowe

Czym tak naprawdę są punkty rekrutacyjne? To podstawowe kryterium pozwalające analizować poziom wiedzy i umiejętności kandydatów na studia. Najczęściej oceniane są:

• matura,
• egzamin zawodowy,
• konkursy,
• osiągnięcia sportowe,
• praktyki zawodowe związane z kierunkiem,
• certyfikaty językowe,
• wolontariat.

Jak przeliczyć to wszystko na liczbę punktów? Każda uczelnia ustala własny algorytm, według którego przelicza dane wszystkich kandydatów. Czasami te zasady są bardzo skomplikowane, bo inną wagę mają wyniki z matur rozszerzonych, a inne z podstawowych. Szkoła wyższa ustala też maksymalną liczbę miejsc na dany kierunek, a potem konfrontuje ją z rankingiem kandydatów. W ten sposób miejsce otrzymuje np. 100 najlepszych osób, a wynik najsłabszej z nich staje się progiem punktowym. Oczywiście są też tzw. listy rezerwowe. Przecież nie wszyscy, którzy zaaplikowali na dane studia, w ostateczności się na nie zdecydują. Wtedy szansę dostają osoby będące wcześniej “pod progiem”. Uczelnie zazwyczaj podają, ile punktów pozwalało dostać się na dany kierunek w poprzednich latach.

Mierz siły na zamiary

Wiesz już mniej więcej, jak wygląda proces rekrutacji na studia wyższe. Bardzo ważne jest, żeby teraz realistycznie ocenić, czy dasz radę spełnić określone wymagania. Jeśli na przykład na dany kierunek potrzebny jest wysoki wynik z rozszerzonej chemii, a dla Ciebie wzory chemiczne równie dobrze mogłyby być chińskim alfabetem, to może zdawanie tego przedmiotu na maturze nie jest najlepszym pomysłem? Nie chodzi nam o to, żeby Cię zdemotywować – wręcz przeciwnie! Chcemy tylko zachęcić do konstruktywnej analizy Twoich własnych umiejętności. Pomyśl, w czym jesteś dobry, co sprawia Ci przyjemność, z których przedmiotów masz dobre oceny. Wtedy masz największe szanse na uzyskanie wysokiej liczby punktów na egzaminie dojrzałości. Co za tym idzie, łatwiej będzie Ci osiągnąć próg punktów wymaganych na określonym kierunku. 

Dlaczego warto mieć plan B?

Życie bywa nieprzewidywalne. To, czy dostaniesz się na studia, zależy od wielu czynników. Wynik matury jest oczywiście jednym z najważniejszych. Ale ważne też jest to, ilu kandydatów w danym roku będzie zainteresowanych danym kierunkiem. Może wydarzyć się tak, że któryś z nich będzie wyjątkowo oblegany i mimo świetnych wyników z egzaminu dojrzałości nie uda Ci się na niego dostać. Warto mieć plan awaryjny i wiedzieć, co zrobisz w takiej sytuacji. Możesz wybrać alternatywny kierunek, który umożliwi Ci wejście na podobną ścieżkę kariery i aplikować na niego w ramach asekuracji. Niektórzy preferują jednak inne rozwiązanie – tzw. gap year. Przez 12 miesięcy poszerzają swoją wiedzę, aby za rok przystąpić do poprawy matury i ponownie zaaplikować na wymarzony kierunek. Więcej na temat tego, czym jeszcze można zajmować się po maturze, pisaliśmy w artykule: Sukces po liceum – pokonaj presję wyboru studiów.